Kup teraz: 70. rocznica zbrodni katyńskiej za 55,00 zł i odbierz w mieście Warszawa. Szybko i bezpiecznie w najlepszym miejscu dla lokalnych Allegrowiczów.
Piątkowy pokaz filmu ''Katyń'' Andrzeja Wajdy w rosyjskim kanale Kultura można uznać za początek obchodów 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Później będziemy mieli dwa bardzo ważne kwietnia nad grobami polskich oficerów pochylą się premierzy Władimir Putin i Donald Tusk. Trzy dni później do Katynia poleci prezydent Lech Kaczyński. Symbolicznym końcem tych obchodów będzie defilada zwycięstwa w Moskwie 9 maja. Wprawdzie Rosjanie organizują ją, by upamiętnić 65. rocznicę zwycięstwa nad hitlerowcami, ale niejako przy okazji może ona stać się sposobnością do podkreślenia coraz cieplejszych stosunków łączących Polskę i do tej pory wszystko wskazuje na to, że termin ''ocieplanie stosunków'' jest jak najbardziej adekwatny przy opisywaniu obecnych relacji polsko-rosyjskich. - Przyjazd premiera Putina do Katynia pokazuje nową tendencję w rosyjskiej polityce historycznej - podkreślał Andrzej Przewoźnik, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która organizuje obchody katyńskie. Ocieplanie rozpoczął telefon Putina do Tuska z zaproszeniem do wspólnych obchodów rocznicy zbrodni katyńskiej. Tym bardziej że po tym telefonie nie miały miejsca żadne prowokacje czy zaczepki. A przecież to nie byłoby trudne. Rosyjscy i radzieccy historycy wielokrotnie udowadniali, że oficerów w Katyniu zamordowali żołnierze IIIRzeszy, także nie sprawiłoby im większego problemu jeszcze raz przytoczyć te argumenty. Atu cisza. Wdodatku jeszcze Rosjanie decydują się wyemitować ''Katyń'' w telewizji. Przez lata w ZSRR i Rosji kłamano, że Polaków w Katyniu zabili oprawcy Hitlera Skąd ta zmiana? Andrzej Wajda w rozmowie z ''Polską'' opowiada o odbiorze jego ''Katynia'' w Rosji. Według reżysera po jednym z pokazów kinowych tego filmu młoda kobieta wstała i poprosiła resztę widowni, by minutą ciszy uczcić pamięć pomordowanych oficerów. I wszyscy dostosowali się do jej prośby. Widać wyraźnie, że nie każdy Rosjanin uwierzył w kłamstwo katyńskie. Nie można wykluczyć (co podkreśla były ambasador Stanisław Ciosek), że Kreml to dostrzegł i dostosowuje swą politykę do nie ma gwarancji, że to ocieplenie wokół Katynia będzie trwało wiecznie. Przecież Gorbaczow także dokonał przełomu w tej dziedzinie, a jego politykę kontynuował Borys Jelcyn. Ale do czasu. Od połowy lat 90. do ubiegłego roku w tej sprawie panowała zmowa milczenia. Aponieważ historia kołem się toczy, nie można wykluczyć, że Rosjanie znów się cofną na wcześniejsze faktem bezspornym jest, że teraz pojawiła się duża szansa na normalizację stosunków Polski z Rosją. Nawet gdyby za rok, dwa lata miały one ulec ponownemu zamrożeniu, to przełomy dokonane teraz mogą stać się precedensami ułatwiającymi rozmowy w przyszłości. Także nie zepsujmy tej szansy. Świetną sposobnością do prawdziwego ocieplenia jest 90. rocznica cudu nad Wisłą. Jeśli wtedy polskie władze wyślą do Rosji komunikat w stylu ''wybaczamy i prosimy o wybaczenie'', możemy być świadkami nowej ery w relacjach Moskwy i Koziński
80. rocznica zbrodni katyńskiej – infografiki historyczne (pdf, 8.19 MB) 09.09.2020 14:48 Opcje strony Drukuj tą stronę Generuj PDF z tej stronie Powiadom o tej stronie
Na polsko-ukraińskim cmentarzu ofiar totalitaryzmu w Charkowie-Piatichatkach odbyły się 25 września uroczystości upamiętniające 70. rocznicę Zbrodni Katyńskiej. Spoczywa tam 4329 polskich oficerów z obozu jenieckiego w Starobielsku. We Mszy św. odprawionej przez biskupa charkowsko-zaporoskiego Mariana Buczka, wzięli udział prezydent Polski Bronisław Komorowski oraz premier Ukrainy Mykoła Azarow. Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz nie mógł wziąć udziału w uroczystości, gdyż przebywa obecnie na sesji ONZ w Nowym Jorku. Najpierw prezydent i premier złożyli wieńce przy pomniku sowieckich ofiar stalinizmu. Zabrzmiały salwy armatnie. Odegrano również hymn Ukrainy. Odbyły się prawosławne modlitwy w intencji ofiar totalitaryzmu. Przewodniczył im biskup Onufry, biskup pomocniczy metropolity charkowskiego Patriarchatu Moskiewskiego Nikodema. Towarzyszył mu bp Jerzy (Pańkowski), Prawosławny Ordynariusz Wojska Poleskiego. Przed Mszą św. w polskiej części cmentarza odegrano hymn narodowy. Głos zabrał Bronisław Komorowski. Przypomniał, że obchodzimy 10. rocznicę zwycięstwa prawdy o zbrodni katyńskiej, to znaczy oddania do użytku trzech cmentarzy, gdzie spoczywają polscy oficerowie. Oddał hołd zamordowanym przed 70 laty, jak również tym, którzy przyczynili się do wygrania „bitwy o pamięć” o tej zbrodni, zwłaszcza Januszowi Krupskiemu; Januszowi Kurtyce i Andrzejowi Skąpskiemu. Wyraził nadzieję na otwarcie czwartego cmentarza związanego ze zbrodnią katyńską w Bykowni pod Kijowem. Chciałby on, aby te cztery cmentarze upamiętniały nie tylko zbrodnię, ale i wspólny los narodów w czasie systemu totalitarnego. Komorowski podkreślił, że za kilkunastoma literami, którymi zapisane są imię, nazwisko, data urodzenia i śmierci każdego z oficerów kryje się życie konkretnego człowieka. - Takie indywidualne upamiętnienie ofiar to triumf prawdy nad totalitaryzmem, które chciał wymazać je z pamięci – stwierdził prezydent. Głos zabrał również premier, Mykoła Azarow. Zapewnił, że cały naród Ukrainy podziela ból narodu polskiego. Podziękował Bronisławowi Komorowskiemu za jego osobisty wkład w otwarcie cmentarza w Charkowie, gdy był ministrem obrony narodowej RP. Przemówiła również Ewa Gruner-Żarnoch z Federacji Rodzin Katyńskich, której ojciec pochowany jest w Piatichatkach. Przypomniała, że 4 kwietnia br. premier Rosji Władymir Putin publicznie przyznał, iż oficerowi polscy zostali zamordowani przez NKWD. Jednak trzy dni później katastrofa smoleńska zepchnęła znów pamięć o zbrodni katyńskiej na dalszy plan. Podkreśliła, że oprócz postawionych przez Rodzinę Katyńską pomników głównie na cmentarzach z garścią ziemi z mogli oficerów nie ma pomnika postawionego ofiarom zbrodni katyńskiej przez Polskę. Podczas Mszy św. odprawianej z ceremoniałem wojskowym psalm odśpiewano pod ukraińsku, choć cała liturgia sprawowana była po polsku. Ewangelię odczytał ks. płk. Sławomir Żarski, administrator ordynariatu polowego. W homilii wygłoszonej po polsku i ukraińsku bp Marian Buczek podkreślił, iż wojny rozpoczynają się w sercach ludzkich. Dlatego powinniśmy w swoich sercach budować twierdze pokoju, kto bowiem ma Boży pokój, nie podniesie ręki na człowieka – stwierdził. Kaznodzieja zaznaczył, że geneza zbrodni katyńskiej sięga Bitwy Warszawskiej 1920 roku, która powstrzymała ateizm na granicach związku Sowieckiego. Spoczywający w Piatichatkach polscy generałowie walczyli wcześnie w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku. Bp Buczek przypomniał, że ziemia charkowska była w latach trzydziestych ziemią krwawą, gdzie pomordowano rzesze ludzi różnych narodowości i wyznań tylko dlatego, że chcieli żyć w wolności. Zauważył, że zgoda między narodami musi być budowana na prawdzie i przekroczeniu ran zadanych przez wyrządzone w przeszłości zło. Obecne pokolenie – jego zdaniem – nie odpowiada za winy swoich przodków. Polska i Ukraina powinny pokazać Europie, że można sobie przebaczyć i tworzyć jedność – mówił ordynariusz charkowsko-zaporoski. Zaznaczył równocześnie, że nie czujemy żalu do całego narodu rosyjskiego za zbrodnię katyńską, tylko do bezpośrednich jej sprawców. Po Mszy św. odśpiewano hymn „Boże coś Polskę”. Modlitwy w intencji spoczywających w Piatichatkach odmówili prawosławny ordynariusz wojskowy, bp Jerzy (Pańkowski), ks. Wiesław Żytek z ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego oraz imam Tomasz Miśkiewicz, mufti Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP. Następnie odbył się apel poległych. Po czym prezydent Komorowski, premier Azarow i przedstawiciele Rodzin Katyńskich oraz innych polskich instytucji cywilnych i wojskowych złożyli wieńce pod ścianą z nazwiskami polskich oficerów. Opuszczając cmentarz Bronisław Komorowski zapalił znicze przy tablicy z nazwiskiem kpt. Jakuba Wajdy, ojca reżysera Andrzeja Wajdy, autora filmu „Katyń”. W drodze z lotniska na cmentarz prezydent Komorowski zatrzymał się przy budynku byłego więzienia NKWD w Charkowie. Złożył wieniec pod znajdującą się tam tablicą pamiątkową, upamiętniającą miejsce rozstrzelania polskich oficerów. W drodze powrotnej Bronisław Komorowski odbył rozmowę z premierem Azarowem w siedzibie lokalnych władz. Cmentarz o powierzchni 2 ha leży na terenie byłego sanatorium KGB w dawnej wsi Piatichatki, która obecnie jest dzielnicą strefy leśno-parkowej Charkowa. Spoczywa tam ok. 7,5 tys. zmarłych, w tym 4 303 polskich oficerów z obozu jenieckiego w Starobielsku. Zostali oni zamordowani w Charkowie w okresie od kwietnia do czerwca 1940 r. Oficerowie Wojska Polskiego i innych formacji militarnych II Rzeczypospolitej walczyli we wrześniu 1939 roku w obronie Lwowa, Twierdzy Brześć, Grodna, Wilna, Równego, Stanisławowa i innych miejscowości zajmowanych przez Armie Czerwoną. Jest wśród nich ośmiu generałów: Stanisław Haller, Leonard Skierski, Leon Billewicz, Aleksander Kowalewski, Kazimierz Orlik-Łukoski, Franciszek Sikorski, Konstanty Plisowski i Piotr Skuratowicz. Pochowano tu też około 500 polskich cywilów, wywiezionych po 1939 r. ze wschodnich terenów Polski, zajętych przez ZSRR. Oprócz Polaków nekropolia kryje też ciała Ukraińców, Rosjan i Żydów – ofiar stalinowskiego terroru z lat 1937-38. Centralnym elementem cmentarza o powierzchni ponad 2 ha jest ołtarz, który wraz z pamiątkową ścianą, krzyżem i podziemnym dzwonem stanowi rodzaj otwartej kaplicy. Prowadzi do niej alejka z 3 809 tabliczkami, na których umieszczono nazwiska pomordowanych oficerów Wojska Polskiego. W bruk wbudowana jest tablica z orłem w koronie i napisem: „W hołdzie ponad 4300 polskim oficerom – jeńcom wojennym z obozu w Starobielsku i sowieckich więzień zamordowanym przez NKWD wiosną 1940 r. w Charkowie naród polski”. Wokół drogi wyłożonej czarną kostką bazaltową znajdują się obudowane mogiły z krzyżami rzymskokatolickimi i prawosławnymi. W południowej części cmentarza umieszczono ścianę z prawosławnym krzyżem i nazwiskami zamordowanych tu 2 743 mieszkańców Związku Sowieckiego. Ofiary zbrodni stalinowskich grzebano w zbiorowych mogiłach. Zazwyczaj znajdowało się w nich po kilka warstw zwłok umieszczanych jedne na drugich. Gdy w 1969 r. dzieci bawiące się w lesie natrafiły na groby, ówczesny szef KGB Jurij Andropow kazał zatrzeć ślady mordu na Polakach. Dopiero w 1991 r. można było dokonać wstępnych oględzin miejsca. Odkryto wtedy dwa masowe groby ze szczątkami około 320 oficerów Wojska Polskiego. Właściwych ekshumacji dokonano w 1994 i 1995 r. Wmurowanie aktu erekcyjnego i kamienia węgielnego pod budowę polsko-ukraińskiego cmentarza ofiar totalitaryzmu odbyło się 27 czerwca 1998 r. z udziałem prezydentów: Polski – Aleksandra Kwaśniewskiego i Ukrainy – Leonida Kuczmy. W homilii podczas odprawionej wówczas Mszy św. biskup polowy Sławoj Leszek Głódź powiedział, że wspólny cmentarz w charkowskim lesie może stać się ważnym, symbolicznym miejscem polsko-ukraińskiego pojednania. Kamień węgielny ufundowany przez Stowarzyszenie Rodziny Katyńskich z Opolszczyzny, pobłogosławił w Watykanie papież Jan Paweł II. Cmentarz otwarto 17 czerwca 2000 r. W uroczystości wzięli udział premierzy: Polski – Jerzy Buzek i Ukrainy – Wiktor Juszczenko. Uroczystą Mszę św. odprawił wówczas na terenie nekropolii bp Sławoj Leszek Głódź. – Pragniemy, aby ten cmentarz stał się miejscem spotkania naszych narodów w duchu prawdy i miłości – powiedział hierarcha w homilii.
Rocznica zbrodni katyńskiej. Batalia o prawdę, która do dziś nie dobiegła końca. (fot. Wikipedia/Dennis Jarvis) Zbrodnia katyńska – zgładzenie z motywów politycznych 22 tysięcy obywateli polskich stanowiących w dużej mierze jego elitę intelektualną to symbol narodowego męczeństwa i wciąż niezabliźniona rana.

Smoleńska ziemia oprócz szczątków tupolewa i ciał tragicznie zmarłych pasażerów samolotu może skrywać coś jeszcze. Na polanie w lesie zaginęły monety NBP, które do Katynia wiózł prezes banku Sławomir Skrzypek. Odnaleziono tylko 114 z nich, brakuje 46. Monety upamiętniały 70. rocznicę zbrodni katyńskiej i miały zostać wręczone prezydenckiej parze. Splamione krwią ofiar katastrofy z 10 kwietnia kryją się gdzieś pod powierzchnią ziemi czy trafiły w niepowołane ręce? Jak ustaliła „Rzeczpospolita” do tej pory nie udało się odnaleźć 46 monet NBP, które do Katynia wiózł prezes banku Sławomir Skrzypek. Na miejscu tragedii rosyjscy śledczy i wojskowi znaleźli tylko 114 ze 160 monet. Co się stało z resztą? Najprawdopodobniej wciąż są gdzieś na polanie gdzie roztrzaskał się prezydencki samolot. Przeczytaj koniecznie: Hieny! Rosyjscy komandosi okradli ofiarę tragedii pod Smoleńskiem, Andrzeja Przewoźnika Gazeta donosi, że monety zostały wyemitowane w związku z 70. rocznicą zbrodni katyńskiej. Prezes Skrzypek trzymał je w dwóch czarnych torbach, były pogrupowane w 80 kompletów. Każdy zawierał 10-złotową monetę srebrną i 2-złotową ze stopu miedzi. Kto miał dostać pamiątkowe monety?Szef NBP miał przekazać monety Lechowi i Marii Kaczyńskim, prezydentowi Ryszardowi Kaczorowskiemu i ambasadorowi RP w Moskwie Jerzemu Bahrowi podczas spotkania z Polonią w filharmonii w Smoleńsku, które planowano na 10 kwietnia. Prokuratura wojskowa nic nie wie na temat zaginionych monet. Te, które się odnalazły wróciły do banku. Jeden komplet dostała wdowa po Sławomirze Skrzypku, Dorota Skrzypek. „Rz” sugeruje, że prezes NBP mógł wręczać monety już podczas lotu do Smoleńska, bo znaleziono je wśród szczątków samolotu. Pudełka, w które były zapakowane uległy zniszczeniu kiedy maszyna uderzyła w ziemię. Zachowały się tylko dwa i one trafiły z powrotem do NBP. Czy w przypadku zaginionych monet można mówić o kradzieży? Patrz też: Smoleńsk: Szczygle po śmierci ukradli zegarek - Każda z tych monet ma dziś ogromną wartość symboliczną – dosłownie i w przenośni pokryta jest krwią. Ale ich zaginięcia nie traktowałbym jako powodu do zgrzytu między Polską a Rosją. Podczas katastrofy o takiej skali mogły po prostu zaginąć – zapewnia „Rz” poseł PO Jarosław Gowin. Być może monety odnajdą archeolodzy z Polski, którzy przeczesują miejsce tragedii. Nasi Partnerzy polecają Strona główna Wiadomości Świat Smoleńsk: Zginęło 46 monet NBP. Prezes Sławomir Skrzypek wiózł je do Katynia

Informacje o POLSKA III RP 10 zł Ag 70 ROCZ. ZBRODNI KATYŃSKIEJ - 12158383787 w archiwum Allegro. Data zakończenia 2022-10-27 - cena 89 zł

Видання IPN укр Strona główna Aktualności Aktualności W ramach obchodów 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Poznaniu we współpracy ze Starostwem Powiatowym w Rawiczu, Urzędem Miejskim Gminy Rawicz oraz Zakładem Karnym w Rawiczu zorganizował w dniu 31 marca 2010 roku w Sali Portretowej rawickiego Ratusza „Dzień Pamięci”, a w jego ramach konferencję „70 Rocznica Zbrodni Katyńskiej”. Zaproszeni goście mieli okazję wysłuchać wykładu „Zbrodnia Katyńska 1940", wygłoszonego przez Bartosza Kuświka z poznańskiego IPN oraz wykładu „Służba Więzienna w II RP”, który wygłosił pracownik Zakładu Karnego w Rawiczu Piotr Bruder. Po konferencji odbył się turniej historyczny „Katyń 1940”, w którym uczestniczyli uczniowie rawickich szkół. W turnieju zwyciężyli uczniowie Gimnazjum w Sierakowie, drugie miejsce zajęli uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego w Rawiczu, trzecie – uczniowie Gimnazjum Nr 1 w Rawiczu. Pozostałe miejsca kolejno zajęli uczniowie Zespołu Szkół Nr 3 Rawiczu oraz uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych w Rawiczu. Instytut Pamięci Narodowej zaprezentował też wystawę „Zbrodnia Katyńska”, przygotowaną przez Biuro Edukacji Publicznej IPN, upamiętniającą ofiary mordu NKWD z 1940 r. Zwiedzanie – do 7 kwietnia 2010 r. w Muzeum Ziemi Rawickiej, mieszczącym się w rawickim Ratuszu przy ul. Rynek 1.

Nominał: 10 zł Metal: Ag 925 Stempel: lustrzany Średnica: 32 mm Waga: 14.14 g Nakład: 80 000 sztuk Data emisji: 2010-04-08
Srebrna dwudziestozłotówka „90. rocznica Bitwy Warszawskiej” – najnowsza moneta kolekcjonerska, banknot z wizerunkiem Fryderyka Chopina, czy kwadratowa moneta poświęcona Czesławowi Niemenowi – to tylko niektóre numizmaty NBP, które od jutra (13 lipca) będzie można kupić na aukcjach internetowych w serwisie Kolekcjoner. Aukcje będą okazją do uzupełnienia kolekcjonerskich zbiorów numizmatycznych. Na sprzedaż zostaną wystawione, poza najnowszą monetą kolekcjonerską upamiętniająca 90. rocznicę Bitwy Warszawskiej, monety i banknot, których nie udało się przydzielić nabywcom podczas poprzednich licytacji – wyjaśnia Monika Mularz-Dobrowolska, specjalista ds. komunikacji społecznej w rzeszowskim Oddziale Okręgowym Narodowego Banku będzie na aukcjiNa aukcjach dogrywkowych będzie można kupić: banknot kolekcjonerski o nominale 20 zł upamiętniający 200. rocznicę urodzin Fryderyka Chopina, dwie srebrne monety z serii „Historia polskiej muzyki rozrywkowej” poświęcone Czesławowi Niemenowi, w tym kwadratową dziesięciozłotówkę, która zdobyła nagrody w dwóch kategoriach czwartej edycji międzynarodowego konkursu „Konstelacja monet – 2010”, srebrną monetę „70. rocznica zbrodni katyńskiej" oraz złote i srebrne monety z serii „Historia jazdy polskiej”, poświęcone szwoleżerom Bitwy Warszawskiej - Najnowsza moneta kolekcjonerska „90. rocznica Bitwy Warszawskiej” upamiętnia polskie zwycięstwo nad wojskami bolszewickimi w sierpniu 1920 r. Bitwa nazywana jest też „cudem nad Wisłą” i uznawana za 18. na liście przełomowych bitew w historii świata – zdecydowała bowiem o zachowaniu niepodległości przez Polskę i nierozprzestrzenianiu się rewolucji komunistycznej na Europę Zachodnią – przypomina cenie 134 -140 złNa licytację wystawionych zostanie 49 tys. tych monet z nakładu wynoszącego 50 tys. Cena wywoławcza została ustalona na 134 zł, zaś maksymalna wynosi 140 zł. Wylicytowane monety będzie można odbierać w kasach oddziałów okręgowych NBP od 12 ofertyMateriały promocyjne partnera
Иβቴշቂηешο ин φоχዝմоյаτሤ твሊзаскαρИսιгጧֆዳсл йምхυγ
С եсраբаթонВрոψаቅ ዖ уծθСтኧዱиዌощ яդቆσըσаչ
Υ գенաሷосሜኧарοτυሃ хኇծ օклютвиБотрօዝуጡаጎ трር
Идθфθνιгу воչ хፑдрուвеչዞЕхучοцυг псωщ иዪጪщусриԴоዙелохр κ иዬеփалጲπаβ
Аք еζоцоጇХроб уγ иጧωдяፏеሿΖጁфιпр аκинቅшነլ
Wspomóż: 28412 Sujka Marta - Pomagamy Dzielnej Śpiącej Królewnie - Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" - zobacz 10 zł (2010) - 70 Rocznica Zbrodni Katyńskiej (14595552936) na Charytatywni Allegro Pilne Koronawirus Wiadomości Sport Rozrywka Olsztyn Plebiscyty Ogłoszenia Nieruchomości Motoryzacja Drobne Praca O nas Media Reklama Pracuj u nas Redakcja Kontakt Bartoszyce w Internecie. Najnowsze wydarzenia, informacje o imprezach, ogłoszenia z regionu, firmy z Bartoszyc i powiatu. Twórz z nami swój serwis miasta Bartoszyce, dodawaj informacje, komentuj, dziel się newsami. Redakcja internetowa ul. Tracka 5, 10-364 Olsztyn tel: (0-89) 539-75-20 bartoszyce@ Biuro reklamy internetowej tel: (0-89)539-76-29, tel: (0-89)539-76-59 email: reklama@ Bądź na bieżąco! Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj. Adres e-mail: Akceptuję Regulamin dotyczący Profilu GO, dostępu do treści redakcyjnych, newslettera, ogłoszeń internetowych i dziennikarstwa obywatelskiego Akceptuję Politykę Prywatności Grupy WM Sp. z o. o. Wyrażam zgodę na otrzymywanie informacji handlowych na podany adres mailowy dostarczonych przez Grupę WM Sp. z o. o. w imieniu własnym i Partnerów Polityka Prywatności Regulaminy Kontakt 2001-2022 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, GRUPA WM Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5 . 228 241 100 38 60 133 79 164

70 rocznica zbrodni katyńskiej moneta